Książki kucharskie sernik z kulkami orzechowymi siostry anastazji - sernik z kulkami orzechowymi siostry anastazji (2885) 1 przepis . niezalogowany Sernik z wiśniami Ot tak zachciało mi się sernika ale z czymś nowym. Nigdy wcześniej nie jadłam sernika wiśniowego ale cały czas wyobrażałam sobie jaki musi być dobry, połączenie sera i kwaśno-słodkiej wiśni to jest coś! Piekłam w tortownicy o średnicy 23 cm 65 minut w 80 stopniach. Składniki: na ciasto 200g herbatników 100g masła na ser 1 kg sera na sernik szklanka cukru 1 budyń waniliowy 7 jajek 20 dag margaryny wiśnie (mogą być świeże lub z kompotu) Wykonanie: Herbatniki pokruszyć na pył, dodać do nich roztopione gorące masło, wymieszać, wyłożyć na dno tortownicy, ubić łyżką i schować do lodówki na czas robienia sera. Margarynę utrzeć z cukrem, dodając po jednym żółtku następnie ser, budyń i jeszcze raz wszystko zmiksować. Ubić pianę z białek na sztywno i delikatnie wmieszać w ser na końcu dodać w miarę suche wiśnie. Sernik wylać na ciasteczkowy spód. Upiec.Wiśniowiec siostry Anastazji. Przepyszne ciasto! To Wam powiem już na wstępie. Dałam odrobinę mniej kwaśnej śmietany do kruchego ciasta i podmieniłam w przepisie zwykły krem budyniowy na taki o smaku cytrynowym i muszę powiedzieć, że wyszło wyśmienicie. Ciasto jest pyszne.Siostra Anastazja na Krakowskich Targach Książki Jako młoda dziewczyna wyjechała do pracy do Czechosłowacji. Tam pracowała przy produkcji kloszy do lamp i polerowaniu kineskopów. "To był okres niedługo po inwazji wojsk Układu Warszawskiego, więc Czesi nie zawsze traktowali nas dobrze…" - wspomina s. Anastazja w książce "Życie pełne smaku. Historia przeplatana przepisami" Pojawił się nawet kandydat na męża, ale wizja małżeństwa zupełnie jej nie pociągała. Wkrótce wstąpiła do Zgromadzenia Córek Bożej Miłości. Na pytanie matki przełożonej o to, co chciałaby robić w zakonie, odparła: „Gotować”. Z biegiem lat rozwinęła kulinarne skrzydła i kiedy w 1999 roku zaczęła pracę w kuchni jezuitów, ich życie zmieniło się nie do poznania. Życie wielu Polaków również Na pytanie, czy po 40 latach gotowania nie czuje się znudzona, odpowiada bez zastanowienia, że nie. "Jeśli pracy towarzyszy radość, efekty stają się widoczne dla wszystkich. Kto wykonuje swój zawód pod przymusem, nigdy nie będzie dobrym specjalistą, niezależnie od tego, czy jest lekarzem, stolarzem, czy nauczycielem. Swoją pracę trzeba lubić. Trzeba też wiedzieć, dla kogo się pracuje. Ja moją pracę wykonywałam z miłości do Pana Jezusa Z siostrą Anastazją rozmawia Sławomir Rusin Mówią o Siostrze: „Pierwsza Kucharka Rzeczypospolitej”. Tak, słyszałam. Nigdy jednak w żadnym konkursie na najlepszą kucharkę nie brałam udziału, a gdybym nawet wzięła, to pewnie znaleźliby się lepsi. Po prostu przez wiele lat gotowałam, piekłam, wymyślałam przepisy i lubiłam to robić. A ojcowie jezuici uznali, że warto, by te moje receptury były szerzej znane, i tak zaczęły pojawiać się publikacje. Pierwszą była "103 ciasta siostry Anastazji". Okazało się, że książki się podobają. Niektórzy, obserwując ten sukces, zastanawiają się nawet, czy ktoś taki jak siostra Anastazja naprawdę istnieje, czy nie jest to po prostu chwyt marketingowy… Mogę zapewnić, że istnieję i mam na to wielu świadków. (śmiech) Nie wiem, kiedy Pan Bóg powoła mnie do siebie, ale dopóki zdrowie pozwala, staram się spotykać z czytelnikami, najczęściej z terenów Podkarpacia, Małopolski i Śląska. Oni mogą zaświadczyć, że kogoś takiego jak siostra Anastazja spotkali. No i nie zapominajmy o siostrach z mojego zgromadzenia. Gdzie zatem urodziła się siostra Anastazja? Krysia, bo takie imię mi nadano podczas chrztu, urodziła się w małej wiosce na Podkarpaciu, na południe od Dynowa. Miejscowość nazywa się Dylągowa. Sprzedała Siostra około czterech milionów książek, więc ludzie chyba chętnie je wybierają. Są przepisy świąteczne, postne, te droższe i te tańsze. Ale zawsze z tych produktów, które znajdują się pod ręką, w każdym sklepie. Bo to kuchnia dla każdego. Starałam się zawsze, żeby kuchnia była zróżnicowana. Nikt przecież nie je codziennie świątecznego obiadu i takiego samego ciasta. Słodkie wypieki siostry Anastazji - wypróbujcie przepisy! Kiedy Siostra zaczęła samodzielnie gotować? Kiedy miałam siedemnaście lat. Wtedy zmarła moja mama. Niektórzy powiedzą, że to trochę późno na naukę gotowania, że powinnam umieć to robić wcześniej. Gdyby nasze życie wyglądało inaczej, gdyby żył tato, gdyby nas w domu więcej mieszkało, zapewne by tak było. Tymczasem wraz z bratem codziennie pracowaliśmy w polu, a mieliśmy go około czterech hektarów. Zajmowaliśmy się zwierzętami, natomiast mama opiekowała się domem, przygotowywała posiłki. Dlatego nie była to bliska mi dziedzina. Po śmierci mamy wyjechała Siostra do pracy w Czechosłowacji… Nie od razu. Myślę, że miało to miejsce jakieś trzy lata po odejściu mamy. Nasza sytuacja materialna była bardzo trudna, a jako młoda dziewczyna chciałam – jak każda kobieta – pięknie wyglądać, mieć jakąś ładną sukienkę. Dorabiałam więc przy różnych pracach, np. przy sadzeniu lasu. Były to jednak prace sezonowe, dość krótkie i niezbyt dobrze płatne. Dlatego postanowiłam znaleźć jakąś stałą pracę. Tym bardziej że brat się ożenił, więc było mi łatwiej zostawić go na gospodarce. I tak trafiłam do huty szkła w Czechosłowacji. Tak jak chciałam, zarobiłam trochę pieniędzy, kupiłam sobie sukienkę, bratu też kilka rzeczy. W klasztorze od razu poznano się na Siostry talencie? Czym się Siostra zajmowała? Formacja zakonna kładzie na początku nacisk na inne elementy. Kandydatura, postulat, nowicjat – to przede wszystkim czas modlitwy, badania prawdziwości powołania, poznawania charyzmatu zakonu. Jeśli są prace, to nieskomplikowane: sprzątanie, zmywanie, pranie. Niemniej podczas pomagania w klasztorze odkryłam z czasem, że to praca w kuchni najbardziej mnie pociąga. Zatem na pytanie matki przełożonej o to, co chciałabym robić w zakonie, odparłam: „Gotować”. I tak też się stało. Po pewnym czasie pojawili się ojciec Bogdan Całka i brat Grzegorz Sochacki, którzy – zachwyceni ciastami Siostry – postanowili wydać je w formie książkowej. A ówczesny dyrektor wydawnictwa był bardzo przeciw. Udało się go jednak przekonać. Zgodę wydać musiała także matka przełożona. Wszyscy się zgodzili i po pewnym czasie książka "103 ciasta siostry Anastazji" ujrzała światło dzienne. "Siostra Anastazja. Życie pełne smaku. Historia przeplatana przepisami" SERNIK Z RODZYNKAMI - PRZEPIS SIOSTRY ANASTAZJI Foto: Wydawnictwo WAM Sernik z rodzynkami siostry Anastazji Ciasto 10 dag margaryny 10 dag cukru pudru 10 dag mąki pszennej 4 żółtka 1/2 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia Masa serowa 1,5 kg sera białego zmielonego 12 jaj 40–45 dag cukru kryształu 30 dag margaryny 3 budynie waniliowe bez cukru 0,5 l mleka 20 dag rodzynek Jak przygotować sernik z rodzynkami s. Anastazji? Ciasto: Margarynę utrzeć, stopniowo dodając cukier, po jednym żółtku, a na końcu mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Masa serowa: Dwa budynie waniliowe ugotować i przestudzić. Margarynę utrzeć z cukrem, dodając stopniowo po jednym żółtku, następnie ser z dobrze wymieszanym z jednym suchym budyniem i z wcześniej ugotowanymi budyniami. Dokładnie wymieszać i dodać wcześniej sparzone i wystudzone rodzynki. Na końcu do masy delikatnie wmieszać białka ubite na sztywną pianę. Przygotowanie do pieczenia: Dno blaszki wyłożyć ciastem, na cieście równomiernie rozprowadzić masę serową. Piec przez ok. 1 godz. w temp. ok. 180°C. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.Dodatkowo: 1/2 słoika powideł śliwkowych. Orzechy siekamy. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy cukier wanilinowy oraz starte na tarce masło. Siekamy. Następnie dodajemy żółtka i wyrabiamy ciasto. Gotowe ciasto dzielimy na 3 równe części, jedną z nich łączymy z kakao. Każdą część ciasta owijamy folią Sernik z wiśniamidelikatny i orzeźwiający Przepyszny sernik z wiśniami na cieniutkim, kruchym spodzie. W smaku delikatny, lekko kremowy (dzięki dodaniu do masy serowej serka mascarpone) i orzeźwiający (dzięki słodko - kwaskowym wiśniom). Przygotowanie spodu i masy serowej jest proste, pieczenie jak na sernik jest szybkie, a efekt końcowy doskonały. Polecam wypróbować. To sernik w sam raz na wakacyjne przyjęcia. Porcja na tortownicę o śr. 25 cm. Data dodania: Składniki: CIASTO 10 dag mąki 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 2 łyżki cukru 6 dag masła 1 żółtko MASA SEROWA 50 dag twarogu sernikowego z wiaderka (np. "Piątnica") 25 dag serka mascarpone 2/3 szklanki cukru 1 budyń śmietankowy bez cukru (40 g) 3 łyżeczki cukru waniliowego 1 jajko 1 białko 35 dag wiśni wydrylowanych Przygotowanie: Wszystkie składniki na sernik wyjąć wcześniej z lodówki, aby się ociepliły. Dno tortownicy (śr. 25 cm) wyłożyć papierem do pieczenia, wypuszczając papier na zewnątrz, boków niczym nie smarować. Wiśnie opłukać, osuszyć, wydrylować i zważyć. Ciasto: Mąkę przesiać do miski, wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodać cukier oraz pokrojone na kawałeczki zimne masło. Całość wyrobić palcami, tak jak na kruszonkę. Dodać żółko i zagnieść gładkie ciasto. Wylepić spód tortownicy i podpiec przez 15 minut w temperaturze 180 stopni C (bez wcześniejszego nagrzewania piekarnika). W tym czasie przygotować masę serową. Masa serowa: Twaróg (gotowy z wiaderka lub wcześniej trzykrotnie zmielony) i serek mascarpone zmiksować mikserem na małych obrotach tylko do połączenia się składników. Dodać cukier, proszek budyniowy, cukier waniliowy i znów zmiksować tylko do połączenia się składników. Dodać całe jajko, białko i ponownie zmiksować. Pieczenie: Masę serową wylać na podpieczony spód, delikatnie wyrównać. Na całej powierzchni ułożyć wydrylowane wiśnie (lekko powciskać w masę serową). Sernik wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 stopni C i piec przez 40 minut. Po upieczeniu od razu wyjąć z piekarnika i przestudzić w foremce. Boki obkroić nożem, odpiąć obręcz, przełożyć na deseczkę i wstawić do lodówki. Przed podaniem sernik wyjąć ok. 30 minut z lodówki. Smacznego! TAGI: [sernik z wiśniami, przepis na sernik]
2 łyżki cukru. 250 g masła (dałam mniej) Sok z brzoskwiń uzupełnić wodą, tak aby w sumie było tego dwie szklanki. W części płynu rozrobić budynie i cukier, resztę zagotować. Ugotować budyń, przestudzić. Zmiksować z miękkim masłem. dodatkowo: 1 opakowanie ciastek typu delicje. 2 galaretki brzoskwiniowe.
Sernik królewski, to tradycyjny polski sernik, którego pokochały miliony. Składa się z kakaowego spodu oraz wierzchu, a środek wypełnia pyszna masa serowa z wyczuwalnym smakiem kokosa. No po prostu pychotka!
Mikser Kulinarny wyszukuje przepisy z polskich blogów kulinarnych, tym razem wyszukiwany jest przepis na serniki i makowniki siostry anastazji. Kulinarne archiwum Miksera Kulinarnego zawiera w tej chwili 1 401 108 sprawdzonych przepisów kulinarnych.
Fr1u.